FAQ
Najczęściej zadawane pytania
Jakie są główne objawy depresji?
Do głównych objawów depresji należą:
- smutek, przygnębienie, niemożność odczuwania radości („nic nie cieszy”)
- zmniejszenie zainteresowań (np. niechęć zajmowania się swoim hobby)
- zmniejszenie aktywności, apatia, spowolnienie, niechęć do działania
- problemy ze snem (bezsenność lub nadmierna senność)
- zmniejszenie apetytu, spadek wagi ciała (rzadziej zwiększenie apetytu i przyrost masy ciała), suchość w ustach
- uczucie ciągłego zmęczenia, brak energii
- lęk, uczucie wewnętrznego napięcia, „niepokój w środku”
- trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, wrażenie niesprawności intelektualnej
- poczucie beznadziejności, niska samoocena,
- dolegliwości bólowe (bóle głowy, brzucha, bóle w klatce piersiowej, nerwobóle).
Czy istnieją jakieś przeciwwskazania do przyjmowania preparatów probiotycznych?
Probiotyków nie stosuje się przy ostrym zapaleniu trzustki (OZT). Są też choroby, w których skuteczność probiotyków została potwierdzona w badaniach naukowych i takie, w których takich dowodów nie ma. Kobiety w ciąży oraz karmiąc piersią zawsze powinny skonsultować ze swoim lekarzem przyjmowanie jakichkolwiek suplementów, w tym również probiotyków.
Czy probiotyki można przedawkować i jak długo należy je przyjmować?
Probiotyków nie można przedawkować, w związku z tym można stosować je stale. Niemniej wszystko zależy, jaka jest przyczyna rozpoczęcia probiotykoterapii. Zalecenia Brytyjskiego Towarzystwa Dietetycznego, Światowej Organizacji Gastroenterologii (WGO) i Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego (PTG-e) sugerują np. przyjmowanie probiotyków przez okres co najmniej 4 tygodni u osób z objawami zespołu jelita nadwrażliwego (IBS). Inne zalecenia są konstruowane w zależności od wskazania i prac, jakie na ten temat zostały opublikowane. I tak np. u sportowców, w celu zmniejszenia ryzyka zakażeń górnych dróg oddechowych, zaleca się przyjmowanie probiotyków wieloszczepowych nawet przez okres kolejnych 3 miesięcy. W celu zmniejszenia ryzyka zakażenia okołooperacyjnego okres przyjmowania probiotyków może wynosić od 4 do 10 tygodni i dłużej przed planowaną operacją.
Co szkodzi, a co wpływa pozytywnie na naszą mikrobiotę?
Przede wszystkim szkodzi zła dieta z nadmiarem produktów pochodzenia zwierzęcego, brak odpowiedniej ilości błonnika w pożywieniu, żywność wysoko przetworzona, zawierająca dodatki zagęszczające, słodzące czy stabilizujące. Ponadto przewlekłe przyjmowanie leków (np. leki na zgagę, przeciwbólowe, przeczyszczające, preparaty z żelazem) przebyte infekcje, stres psychiczny i fizyczny, alkohol, palenie papierosów.
Natomiast pozytywny wpływ ma dieta bogata w błonnik (rozpuszczalny i nierozpuszczalny), zawarty w warzywach i owocach, chlebie razowym, kaszy, soczewicy itp. Ponadto dieta różnorodna, oparta na produktach, które nie zostały przetworzone, pełna warzyw, owoców, ziaren jest idealną pożywką dla mikrobioty jelitowej. Zarówno dieta śródziemnomorska, jak i model żywienia zaproponowany przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej znany pod nazwą Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej stanowią prosty przepis na zdrowe jelita. Taka dieta dostarcza składników pokarmowych cennych dla dobrego samopoczucia, m.in. tryptofanu, DHA, błonnika, magnezu
Biorąc antybiotyki, wiemy, że należy przyjmować osłonowo probiotyki. Czy przy przewlekle stosowanej farmakoterapii, np. w leczeniu depresji, mikrobiota również nie ulega zniszczeniu?
Tak, leki antydepresyjne stosowane przewlekle mogą zaburzyć równowagę mikrobioty człowieka. Stąd też przyjmowanie psychobiotyku stanowi idealne uzupełnienie terapii przeciwdepresyjnej.
Czy pozytywny efekt suplementacji psychobiotyków długo się utrzymuje czy należy powtarzać kurację? Jeśli tak, to jak często?
Wyniki badania prowadzonego przez zespół Messaoudiego wykazały, że poprawa nastroju po zastosowaniu kuracji szczepami Lactobacillus helveticus Rosell® – 52 oraz Bifidobacterium longum Rosell® – 175 utrzymywała się nawet po upływie jednego roku.
Jak długo należy przyjmować psychobiotyki, aby poczuć ich dobroczynne działanie?
Wyniki badań prowadzonych przez Wallace i wsp. z udziałem osób chorych na łagodną lub umiarkowaną depresję wskazują, że na poprawę samopoczucia należy poczekać około czterech tygodni. Zespół Messaoudiego również wprowadził 30 dni probiotykoterapii w swoim badaniu klinicznym. Tam zdrowi ochotnicy, którzy deklarowali, że doświadczają okazjonalnego stresu, przyjmowali szczepy zawarte w preparacie Sanprobi Stress. Po miesiącu badacze zauważyli poprawę nastroju u osób badanych, dodatkowo zanotowano obniżenie stężenie kortyzolu w moczu, co świadczyło niezbicie o zmniejszeniu stresu.
Czym należy kierować się przy zakupie probiotyków?
Przede wszystkim tym czy probiotyk został dobrze przebadany i opisany. Dobrze przebadany szczep probiotyczny zawsze jest oznaczony cyfrą i dedykowany określonej grupie osób.
Aby mieć pewność, że preparat probiotyczny przyniesie spodziewane efekty, należy bardzo dokładnie przeczytać informacje na opakowaniu preparatu. Ważne jest, jakie rodzaje, gatunki i szczepy mikroorganizmów są w nim zawarte oraz wartość CFU (jednostek tworzących kolonię, ang. colony-forming unit), która określa, ile kolonii bakterii powstanie z jednej komórki bakteryjnej zawartej w preparacie probiotycznym. Przykładem suplementu zawierającego szczepy bakteryjne o udowodnionym, pożądanym działaniu, a mianowicie Lactobacillus helveticus Rosell® – 52 i Bifidobacterium longum Rosell®- 175, jest Sanprobi Stress.
Niezwykle ważne jest upewnienie się, czy preparat probiotyczny, który planujemy kupić jest godny zaufania. Sprawdźmy czy producent to stabilna firma o znanej pozycji na rynku aptecznym, a skład produktu jest zgodny z krajowymi regulacjami. Gwarantuje to, że ilość bakterii deklarowana przez producenta będzie zachowana do ostatniego dnia daty ważności, zapewniony najwyższy standard wytwarzania (wilgotność, temp.) oraz kontrola jakości na każdym etapie produkcji.
W 2017 r. opublikowane zostały wyniki badań prowadzonych przez Naczelną Izbę Kontroli, dotyczące jakości suplementów, w tym preparatów probiotycznych. Wykazano, że na rynku znajdowało się wiele produktów, które nie spełniały kryteriów dla probiotyków, w wielu z nich nie było żywych bakterii, a w niektórych próbkach znajdowały się nawet bakterie kałowe, których obecność jest absolutnie niedozwolona!
Stąd tak ważne jest, aby preparaty zawierające żywe kultury bakterii pochodziły z zaufanego źródła, były kupione w aptece, nie np. przez internet, a warunki ich przechowywania były zgodne z rekomendacją producenta.
Czy można łączyć przyjmowanie leków antydepresyjnych z probiotykami?
Podczas przyjmowania leków przeciwdepresyjnych mogą występować działania niepożądane ze strony układu pokarmowego np. nudności, zaparcia czy biegunki i wówczas preparaty probiotyczne mogą stanowić skuteczną pomoc w zmniejszaniu tych problemów. Nie wykazano, aby preparaty probiotyczne wchodziły w interakcje z lekami przeciwdepresyjnymi, więc można je stosować równolegle. Ponadto przewlekła farmakoterapia antydepresyjna może uszkadzać prawidłowa mikrobitę, wówczas przyjmowanie preparatów probiotycznych jest zdecydowanie wskazane.
Czy kiszonki i napoje fermentowane są dobrym źródłem probiotyków?
Probiotyki, to konkretne szczepy mikroorganizmów, których wpływ na zdrowie człowieka został udokumentowany w dobrze zaplanowanych badaniach naukowych. Bakterie probiotyczne to m.in. takie, które są w stanie przetrwać długą i niebezpieczną drogę wiodącą od talerza do jelit (w tym wyjątkowo kwaśne środowisko w żołądku), potrafią kolonizować układ pokarmowy, przylegać do ściany jelit, blokując to miejsce nieproszonym gościom. Większość bakterii obecnych w kiszonkach i napojach fermentowanych niestety nie dociera do jelit. Dodatkowo w kiszonkach powstających spontanicznie, jak to się dzieje w warunkach domowych, skład mikroorganizmów nie jest zawsze taki sam. Ich wpływ na zdrowie człowieka jest cenny, ale nie aż tak skuteczny jak tych, które zostały starannie wyselekcjonowane i przeznaczone do konkretnych zadań.
Trudno odmówić miejsca kiszonkom w diecie człowieka, jednak nakładając ich porcję na talerz należy pamiętać o drugiej stronie medalu – zawierają dużo soli, a więc i sodu. W 100 g białej kapusty znajdziemy jedynie 19 mg sodu, podczas gdy w takiej samej ilości kapusty kiszonej już 260 mg. Fakt tak dużego spożycia sodu nie spodoba się ani dietetykowi, ani lekarzowi. W przypadku ogórków różnica jest jeszcze większa. W surowym ogórku zawartych jest 11 mg sodu, w kiszonym jest go aż 703 mg!
Czy oprócz probiotyków istnieją suplementy, które mogą wspomóc walkę z depresją?
Jest naukowo udowodnione, że osoby z niedoborami witaminy D3, cynku, magnezu, folianów, czy wielonasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3 mają zwiększone ryzyko zapadania na depresję. Ponadto dieta bogata w tryptofan będący prekursorem serotoniny i melatoniny również może wpływać na poprawę samopoczucia.